niedziela, 17 maja 2015

#Daily Post - MARGARET ☀

Chciałam wczoraj napisać posta, ale nie wyszło, bo wróciłam do domu chwilę przed północą.. W sumie dzień wyszedł ciekawszy niż myślałam. Najpierw był pałac kultury, w którym odbywały się targi różnych sklepów, które organizowało MUSTACHE. Później idąc do złotych tarasów po coś do jedzenia zobaczyłyśmy, że jest rozstawiona scena i coraz więcej osób przy niej. Okazało się, że ma wystąpić Margaret. I tu Zuzia nagle stała się dzieckiem szczęścia, ponieważ ją uwielbia :D Chwile posiedziałyśmy na 2 piętrze, po czym zeszłyśmy niżej, przed scenę. Tak Margaret jest na żywo tak samo piękna jak na zdjęciach jeśli nawet nie bardziej ! Później przypomniało nam się, że jest noc muzeów, chciałyśmy wejść do muzeum Wedla, ale nie ciężko się domyślić jaka była kolejka. Ludzie z początku kolejki mówili, że stoją od godziny 12, a była wtedy godzina 19... 7 godzin czekania MASAKRA... Skończyło się na tym, że do żadnego muzeum się nie dostałyśmy i pospacerowałyśmy po Warszawie. Jednak najlepiej z tego dnia zapamiętałam Margaret, cieszę się, że akurat ona tam się znalazła, lepiej być chyba nie mogło *.*



                                                               










4 komentarze:

  1. Szczęściara. Też ją uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Baaardzo ją lubię, wydaje się być sympatyczna. :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie:
    http://niekoffanaa.blogspot.com - KLIK
    FACEBOOK - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i to jak, jej uśmiech zaraża ^^
      Na pewno niedługo zajrzę :)

      Usuń